Święta to dla wielu z nas bardzo poważny uszczerbek na domowym budżecie. Wiele osób decyduje się na pożyczki przedświąteczne, inni przez kilka miesięcy odkładają pieniądze specjalnie na świąteczne wydatki. Jak więc po świętach odzyskać spokój i równowagę finansową?
Nie daj się zaskoczyć
Z ironią spoglądamy na drogowców, którzy jakby nieświadomi kalendarzowych postępów, zawsze sprawiają wrażenie lekko oszołomionych pierwszym opadem śniegu. Cóż, święta też nie powinny być dla nikogo niespodzianką. Dlaczego więc nie pamiętamy o nich planując swoje domowe wydatki? Jeśli należysz do grona osób dobrze zorganizowanych, zapisywanie wszystkiego w zeszycie lub prowadzenie elektronicznej ewidencji nie powinno być dla ciebie nowością, ani tym bardziej problemem. Pierwszy etap przygotowania do świąt powinien zaczynać się już w styczniu. Spróbuj obliczyć ile dodatkowych wydatków czeka cię w nadchodzącym roku. Zwróć uwagę na wakacje, święta i urodziny najbliższych. O ile budżet wakacyjny możesz na bieżąco lekko zmodyfikować, raczej ciężko będzie ci wykreślić choinkę ze świątecznej listy zakupów. Pomyśl o tym wcześniej i zadbaj, żeby przez cały rok rosła specjalnie odłożona kupka pieniędzy, właśnie ten cel.
Nie daj się zwariować
Zakupowe szaleństwo w najgorętszym, świątecznym okresie może dostarczyć ci bardzo przyjemnych wrażeń, a wręcz poczucia, że robisz dobry uczynek. Wielu z nas myśli sobie: „Tyle pięknych prezentów na pewno ucieszy całą rodzinę”. Owszem, ale pamiętaj, że nic nie ucieszy ich bardziej niż wspólnie spędzony czas i poczucie bezpieczeństwa. Nie kupuj więcej, niż naprawdę potrzebują. Nie daj się wciągnąć w wir wymieniania prezentów z każdym, nawet najdalszym znajomym. Czasem wystarczy spotkanie lub telefon ze szczerymi życzeniami. A jeśli już zdecydujesz się na obdarowanie znajomych lub współpracowników, pamiętaj że ci, którzy nie mają możliwości zrewanżować się drogim prezentem, mogą się poczuć niekomfortowo. Postaraj się dostosować wartość podarunków do poziomu finansowego obdarowywanej osoby i oczywiście do własnych możliwości.
Nie bój się prosić o pomoc
Jeśli organizujesz wigilię u siebie, na pewno nie trzeba ci przypominać z jakimi wydatkami wiąże się to przedsięwzięcie. Spróbuj zapobiec finansowej katastrofie i zadbaj o swój domowy budżet zawczasu. Rozłóż część przygotowań pomiędzy uczestników wigilii, ustal z gośćmi kto co przyniesie i nie bój się prosić o wsparcie. Dekorowanie domu również nie musi spoczywać w całości na tobie. Poruszaj świąteczne tematy w rozmowach, a nuż okaże się, że ktoś z bliskich ma dojście to świeżego karpia, wiejskich produktów lub nadmiar niewykorzystanych ozdób choinkowych. Zamiast za wszelką cenę brać wszystko na siebie, korzystaj z pomocy bliskich. Lepiej zorganizować wigilię wspólnymi siłami, niż w styczniu zwrócić się do nich z prośbą o pożyczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz